Jesteśmy tym, co jemy, tego chyba  nie musimy nikomu udowadniać.

Dla osób cierpiących na bezsenność, najważniejsza w całodniowym menu będzie oczywiście kolacja.

Dobra kolacja to wyśmienity sen- nie mamy na myśli wystawnej i obfitej uczty, bo potem można się czuć ciężko i oklaple. Parę zmian w aktualnych nawykach oraz menu może zdziałać cuda. Parę zasad do serca:

1. Wieczorem jemy więcej węglowodanów, a mniej białka; ale to węglowodany o niskim indeksie glikemicznym, bo takie trafią się powoli, ale długo. Eliminujemy za to z wieczornych uczt: biały ryż, pieczywo z białej mąki, makarony, ziemniaki oraz pierogi, a nawet kakao, słodycze czy lody. Jedzenie cukru wieczorem powodować może zmęczenie rano. Dzieje się to dlatego, że zbyt duże spożycie cukru może być powodem insulooporności.

Wieczorny posiłek powinien być pozbawiony mięs, ryb, drobiu czy owoców morza. To jemy na lunch, ale nie przed pójściem do łóżka spać.

Dietetycy zalecają przed snem brązowy ryż, makaron z mąki pełnej, kasze, pieczywo pełnoziarniste, warzywa i owoce. Kolacje nie powinna zawierać za dużo tłuszczy, dlatego też pieczemy, dusimy czy gotujemy, a nie smażymy w wiadrze tłuszczu. Tutaj mogę wspomnieć opowieść, przekazaną przez mojego tatę o swoim koledze, który to przed snem zapragnął zjeść jajecznicę. Jajecznica hmm, była z 10 jaj, na boczku,z cebulką... Potem w nocy koledze śniło się, że ktoś strzela do niego z karabinu prosto w brzuch... 

2. Posiłek na sen musi być lekki, delikatny w smaku i niejedzony w zbyt późnych godzinach. Zbyt tłusta kolacja zatrudnia cały organizm w jej trawienie, przez co rośnie temperatura naszego ciała, a to powoduje trudności w zaśnięciu. Unikajmy też ostrych przypraw. Lepsza też własna kolacja, niż zamówiona z restauracji o kuchni orientalnej, znanej z obfitości dosmaczania. Poleca się zdecydowanie sałatki owocowe.

3. Ważne, aby kolacja zawierała kwasy omega-3, bo one wpływają korzystnie na pracę naszego mózgu. Można zjeść zatem rybę, np. łososia, makrelę, sardynki. Jeśli chodzi o tłuszcz, to oliwa z oliwek czy olej z pestek winogron.

4. Następna ważna sprawa to unikanie picia alkoholu czy napojów kofeinowych przed snem. Albowiem wbrew pozorom one nie pomogą Tobie lepiej zasnąć, a dokładniej mówiąc spać, gdyż mogą być przyczyną rozbudzeń, przerywających głęboką fazę snu. Stąd po wieczornej konsumpcji alkoholu, i po takiej nocy, czuć możemy zmęczenie i brak koncentracji. Kofeina zaś, może działać pobudzająco na mózg do 6 godzin po spożyciu. Nie zaleca się też uprawiana intensywnego sportu przed samym snem.

5. Objadanie się przed snem może być powodem refluksu, sprzyja też powstawaniu nadwagi, bo kładziemy się spać z pełnym brzuchem i wtedy wszelkie czynności organizmu, w tym trawienie są uśpione:)

Warto dodać, że regularne godziny udawania się na spoczynek pozytywnie wpłyną na jakość tego snu.

Zadbaj o jadłospis, a o resztę zadbamy MY.